Airbus Saudii lądował "na brzuchu" po awarii podwozia
W miniony poniedziałek (21.05.) airbus A330-200 należący do Saudi Arabian Airlines (SV) lądował awaryjnie na lotnisku Króla Abd al-Aziza (JED) w Dżuddzie (Arabia Saudyjska). Przyczyną była awaria układu hydraulicznego w przednim podwoziu. W wyniku manewru kilkudziesięciu pasażerów zostało rannych.
Reklama
Maszyna wykonująca lot numer 3818 wystartowała z międzynarodowego lotniska im. Księcia Mohammada bin Abd al-Aziza (MED) w Medynie (Arabia Saudyjska), obierając kurs na port lotniczy Shah Jalal (DAC) w Dhace (Bangladesz). Po wykryciu awarii podwozia, samolot został przekierowany do Dżuddy.
Airbus krążył nad lotniskiem przez niespełna cztery godziny, podczas których pilot próbował odzyskać kontrolę nad niesprawnym podwoziem - bez rezultatu. Po dwóch niskich przelotach nad płytą lotniska, celem wizualnej oceny podwozia przez wieżę kontroli lotów, o godzinie 21:50 czasu lokalnego podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu i skierowano samolot na pas numer 34R.
- Pilot wykonał kilka prób, ale nie udało mu się naprawić usterki przedniego podwozia. Następnie airbus 330 wykonał awaryjne lądowanie ze schowanym podwoziem nosowym - opisano sytuację w dzienniku Al-Madinah.
#VIDEO: A @Saudi_Airlines plane made an emergency landing at King Abdul Aziz International Airport after its front wheel malfunction. #SaudiArabia #Saudiairlines pic.twitter.com/cKPjrY0z5A
— Saudi Gazette (@Saudi_Gazette) 21 maja 2018
Na pokładzie znajdowało się 141 pasażerów i 10 członków załogi. Zostali oni ewakuowani z samolotu za pomocą awaryjnej zjeżdżalni. Jak donosi Saudi Gazette, 70 pasażerów odniosło nieznaczne obrażenia i zostali oni opatrzeni na miejscu. Kolejne 4 osoby przetransportowano do pobliskiego ośrodka zdrowia. Szczególnie mocno ucierpiał jeden pasażer, u którego zdiagnozowano liczne złamania.
Airbus A330-200, o rejestracji TC-OCH został wydzierżawiony od tureckiej linii Onur Air. Kadłub odrzutowca uległ poważnym uszkodzeniom podczas lądowania. Jak możemy przeczytać w informacji prasowej opublikowanej przez Saudyjską Agencję Prasową (SPA), lokalne Biuro Dochodzeń Lotniczych (AIB) niezwłocznie wyznaczyło zespół mający ustalić przyczynę awarii.