Radom: Lotnisko w czerwcu trafi w ręce PPL
Miasto Radom chce jeszcze w czerwcu br. zakończyć proces przekazywania lotniska w Sadkowie Przedsiębiorstwu Państwowemu "Porty Lotnicze".
Reklama
O planach poinformował na antenie radia RDC prezydent Radomia, Radosław Witkowski.
Witkowski stwierdził, że uzgodnione zostały warunki przejęcia radomskiego portu i obecnie samorząd zajmuje się wdrażaniem procedur proponowanych przez PPL.
Pozycja Radomia na mapie polskich lotnisk zaczęła gwałtownie wzrastać, odkąd w kwietniu br. firma ARUP opublikowała wyniki przeprowadzonej analizy "due diligence" ws. komplementarnego lotniska dla Warszawy, wykonanej na zlecenie PPL-u.
Przeprowadzona analiza wskazuje, że lotniskiem wspomagającym powinno zostać lotnisko w Sadkowie, a nie lotnisko w Modlinie, ze względu na m.in. krótszy czas realizacji projektu. Wciąż nie milkną jednak echa zaprezentowanych wyników, które w wielu kręgach zostały przyjęte z dużym zaskoczeniem.
Wątpliwości budzi też kwestia dalszej roli lotniska w Modlinie, którego jednym z udziałowców jest PPL. Rządowa spółka w chwili obecnej nie pozwala na inwestycje w tym porcie, uzasadniając decyzję jego słabymi wynikami finansowymi. Konflikt interesów narasta, bo inny z udziałowców Modlina - województwo mazowieckie - przekonuje, że niewielkim kosztem warszawiacy mogliby uzyskać port przystosowany do obsługi sześciu mln pasażerów rocznie, położony znacznie bliżej centrum stolicy niż zlokalizowany w południowej części województwa, Radom.