Sebastian Mikosz pożegnał się z IATA
Były prezes LOT-u i Kenya Airways, Sebastian Mikosz przestał piastować stanowisko starszego wiceprezesa IATA.
Reklama
6 grudnia 2022 r. Sebastian Mikosz odszedł z funkcji wiceprezesa Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (International Air Transport Association, IATA). Mikosz piastował to stanowisko dwa i pół roku. Pierwszy o tej zmianie kadrowej poinformował portal money.pl. Za kadencji poprzedniego dyrektora generalnego IATA, Francuza Alexandre'a de Juniac były prezes LOT-u odpowiadał za relacje członkowskie i sprawy zewnętrzne. Po objęciu sterów organizacji przez Irlandczyka Willie'go Walsh'a Polak został przesunięty na trudny odcinek zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Odpowiadał więc za nagłośnione medialnie w ostatnich latach sprawy neutralności klimatycznej i zrównoważonych paliw lotniczych (Sustainable Aviation Fuel, SAF). Rozstanie z IATA odbyło się za zgodą obu stron, ale miało nastąpić z inicjatywy Walsha.
Mikosz swoją karierę w lotnictwie cywilnym zaczął od funkcji prezesem LOT-u, którą piastował dwukrotnie w latach 2009-2010 i 2013-2015. Po odejściu z zarządu polskiego przewoźnika został prezesem biura podróży eSky.pl S.A. Po kilku miesiącach z Polski przeniósł się do Nairobi, gdzie objął stanowisko prezesa zarządu Kenya Airways. Wytrwał na nim od czerwca 2017 r. do końca 2019 r., czyli dwa i pół roku. Mikosz był pierwszym Polakiem na tak wysokim stanowisku w IATA, organizacji zrzeszającą 290 linii lotniczych. IATA jest bez wątpienia najsilniejszym, międzynarodowym lobbystą w branży lotniczej.
Fot.: Materiały prasowe